Górnik Zabrze handball

Górnik wygrywa w Głogowie!

25.11.2022
CHR
GOR

Aby przełamać ostatnią serię porażek, Górnicy musieli pokazać się z jak najlepszej strony w meczu z Chrobrym Głogów. Pomóc im w tym miały głównie liczne powroty w składzie. I faktycznie dłuższa ławka przyniosła efekt, a zabrzanie do Zabrza mogli wracać w o wiele lepszych humorach!

Chrobry Głogów - Górnik Zabrze 18:27 (10:11)
Chrobry: Dereviankin - Zdobylak 4, Otrezov 3, Grabowski 3, Orpil 2, Jamioł 2, Paterek 1, Warmijak, Klinger, Matuszak, Styrcz. Trener: Witalij Nat
Karne: 1/2
Kary: 4 minuty (Orpik, Matuszak)
Czerwona kartka: Otrezov (bezpośrednio, za faul na Rutkowskim)

Górnik: Wyszomirski, Kazimier - Artemenko 7, Przytuła 4, Mauer 4, Tokuda 4, Bachko 3, Łyżwa 3, Rutkowski 1, Kaczor 1, Molski, Ilchenko, Bykowski, Krawczyk. Trener: Patrik Liljestrand
Karne: 5/6
Kary: 6 minut (Kaczor, Ilchenko 2)

Relacja meczowa

Do składu wrócił wszak Krzysztof Łyżwa, który choć meczu występował w ochronnych okularach (wszak w meczu z Gwardią doznał bolesnej kontuzji oka), to jednak zdawało się, że w ogóle mu one nie przeszkadzają. Znów na kole pojawił się Dmytro Ilchenko. Rosły obrotowy co prawda ujrzał w ostatnim meczu z Łomżą Industrią Kielce niebieską kartkę, ale po weryfikacji okazało się, że wystąpić nie będzie mógł jednak Adam Wąsowski. Wreszcie trener Liljestrand do składu zdecydował się zaprosić młodego Igora Bykowskiego.

Zabrzanie wyszli szybko na prowadzenie 2:1. Ale to jednak za mało na gospodarzy, którzy nie tylko zdołali wyrównać, ale także minimalnie prowadzić. Kolejne minuty pierwszej połowy były wyjątkowo wyrównane, nawet mimo coraz lepszej postawy Piotra Wyszomirskiego. Ale dłużny nie pozostawał także Anton Dereviankin, w pierwszej połowie odbijający piłki na poziomie przekraczającym 40%. Ostatecznie po 30 minutach zabrzanie zdołali wyjść na minimalne prowadzenie 11:10.

Początek drugiej połowy Trójkolorowi zaczęli nieco niemrawo, dając sporo okazji głogowianom. Tryby spięły się dopiero po kilku minutach i już na kwadrans przed końcem zabrzanie prowadzili pięcioma trafieniami, 17:12. Ale tego było dla nich za mało! Grali coraz śmielej w ataku, ale także doskonale w obronie. Dość powiedzieć, że Chrobry nie trafił do bramki zabrzan przez 12 kolejnych minut! Świetnie rozkręcił się Wyszomirski (aż 48% obron w meczu), bardzo dobrze funkcjonowała kontra zabrzan i wreszcie coraz odwaźniej Trójkolorowi poczyniali sobie w ataku. Kolejne kontry, ostry atak pozycyjny i świetne przechwyty dały ostatecznie prowadzenie ośmioma bramkami! Co więcej, przed szansą na powiększenie wyniku już po końcowej syrenie stanął jeszcze Piotr Rutkowski. Wszak w ostatniej akcji został sfaulowany przez Otrezova, za co sędziowie Rosjanina posłali na trybuny, a Górnikowi podyktowali rzut karny. Ten pewnie wykorzystał popularny Rutek, ustalając wynik na 27:18.

Zaskakująco jednak MVP meczu został bramkarz gospodarzy, Anton Derevianki, który osiągnął 33% skuteczności obron.

 

Media

Sklep

Wybrane gadżety z naszego sklepu

Karty zawodników

Karty zawodników

Cena: 50,00
Klaskacze

Klaskacze

Cena: 8,00
Szalik kibica

Szalik kibica

Cena: 45,00
Pełna oferta

Kontakt

Górnik Zabrze - herb
Górnik Zabrze Piłka Ręczna Spółka Akcyjna

 41-800 Zabrze, ul. Wolności 406
 +48 664 099 466
 sekretariat@handballzabrze.pl
 Sekretariat czynny pn-pt 8.00 – 16.00

 Polityka prywatności
 Dla mediów
 Regulamin masowej imprezy sportowej
 Protokół sanitarno-epidemilogiczny Superliga

Dariusz Czernik
Dariusz Czernik
Dyrektor Klubu

 +48 664 099 466
 czernik@handballzabrze.pl

 

Paweł Franzke
Paweł Franzke
Rzecznik Prasowy

 +48 601 878 708
 franzke@handballzabrze.pl

 

Natalia Skrzydlewska
Natalia Skrzydlewska
Specjalista ds. marketingu

 +48 664 099 466
 marketing@handballzabrze.pl