Górnik Zabrze handball

Marcin Lijewski o Mistrzostwie Polski, sytuacji Górnika i wzmocnieniach

26.05.2022

Już prawie dwa tygodnie od kiedy Górnik zakończył sezon, ostatecznie plasując się na piątej pozycji ligowej tabeli. Emocji w meczu z Azotami-Puławy było bez liku, ale teraz czas na okres roztrenowania. Choć wrażeń dostarczali liderzy tabeli...

Cała Polska żyje jednak jeszcze zakończeniem sezonu i fantastycznym meczem Orlen Wisły Płock z Łomżą Vive Kielce, którego stawką było Mistrzostwo Polski. Oczywiście żył tym i Marcin Lijewski, w przeszłości zawodnik zespołu z Płocka. - To był niesamowity mecz. Było w nim wszystko, co jest piękne w piłce ręcznej: dramatyczna walka, fajne bramki, brutalna i skuteczna obrona - mówi Marcin Lijewski, trener Górnika Zabrze. Ale i znalazł gorsze strony meczu. - Zdecydowanie to dwójka sędziowska. Na pewno mecz prowadziła sprawiedliwie i zgodnie z obraną linią. Ale linię narzucili zbyt drastycznie. Faul Terzica w pierwszej minucie oszacowali na czerwoną kartkę, a to spowodowało, że każde kolejne ostrzejsze zagranie musieli oceniać tak samo. I stąd grad "czerwieni". A mogli przecież dać mu dwie minuty i powiedzieć: "Kolego, jeszcze raz i będzie czerwona kartka". To na pewno ustawiłoby obie drużyny - wzdycha "Szeryf".

Ta linia sędziowania wpłynęłą na wynik, bo kolejne wykluczenia osłabiły przede wszystkim Płock. - Wisła ma mniej klasowych zawodników, więc ich sytuacja stała się tym trudniejsza. A później wypadł jeszcze pechowo Mindegia. Kielce zagrały swoje, wygrali zasłużenie i nie pękli w trudnej chwili. I dalej są na tronie.

W tym czasie Górnik cały czas trenuje. - Na ten moment trenować będziemy do połowy czerwca. Wiadomo, że teraz nie ma celu w tym treningu, bo grać będziemy dopiero za kilka miesięcy, ale wciąż trzeba aktywnie pracować i utrzymywać się w formie - mówi szkoleniowiec Górnika. Tym bardziej, że to ostatnie chwile wielu zawodników w składzie, którzy od lipca zmienią barwy klubowe. W tym między innymi Jakuba Skrzyniarza, zdobywcy Gladiatora dla Najlepszego Bramkarza. - To bezwzględnie zasłużona nagroda dla Skrzyni, bo Kuba w tym sezonie grał najrówniej z całego składu - mówi "Lijek". - Miał wpływ na wynik w każdym meczu, a zagrał w zasadzie tylko jeden słabszy mecz, w Głogowie na wyjeździe. A poza tym często ratował nas z opresji…

Skład uzupełni sporo nowych zawodników. Na ten moment wiadomo o przyjściu Patryka Mauera, Aliaksandra Bachki i Rennosuke Tokudy. - To dobre wybory, dodadzą nam sporo doświadczenia - dodaje szkoleniowiec Górnika. - Patryk Mauer to gwarancja bramek, naprawdę wyróżnia się w każdym spotkaniu. Tokuda może nie będzie dobrze wspominał niemieckiej przygody, ale jest już otrzaskany w lidze i gra na ważnej pozycji. Bachko ma sporo doświadczenia, choć może nie stwarza za dużo zagrożenia rzutowego. Ale sporo widzi na boisku - dodaje Marcin Lijewski. - Wszystko zacznie się klarować od połowy lipca, gdy wrócimy do pracy - dodaje trener zabrzan.

Sklep

Wybrane gadżety z naszego sklepu

Karty zawodników

Karty zawodników

Cena: 50,00
Klaskacze

Klaskacze

Cena: 8,00
Szalik kibica

Szalik kibica

Cena: 45,00
Pełna oferta

Kontakt

Górnik Zabrze - herb
Górnik Zabrze Piłka Ręczna Spółka Akcyjna

 41-800 Zabrze, ul. Wolności 406
 +48 664 099 466
 sekretariat@handballzabrze.pl
 Sekretariat czynny pn-pt 8.00 – 16.00

 Polityka prywatności
 Dla mediów
 Regulamin masowej imprezy sportowej
 Protokół sanitarno-epidemilogiczny Superliga

Dariusz Czernik
Dariusz Czernik
Dyrektor Klubu

 +48 664 099 466
 czernik@handballzabrze.pl

 

Paweł Franzke
Paweł Franzke
Rzecznik Prasowy

 +48 601 878 708
 franzke@handballzabrze.pl

 

Natalia Skrzydlewska
Natalia Skrzydlewska
Specjalista ds. marketingu

 +48 664 099 466
 marketing@handballzabrze.pl