Bacznie obserwował ostatnio młodych zawodników na turnieju Tomorrow Masters. - Jesteśmy trochę w takiej sytuacji, że w dużej mierze musimy odbudować skład. Część zawodników odeszła do innych drużyn, cześć zrezygnowała - relacjonuje. - Co więcej, kluczowe ogniwa trenują z seniorską drużyną Górnika Zabrze. Musimy porozumieć się na ile będą tam eksploatowani faktycznie w trakcie meczów. Bo ci zawodnicy muszą jak najczęściej grać, by się rozwijać. I jeśli nie będą występować w Superlidze, to chciałbym, by grali w II lidze - mówi.
Wokół nich ma zostać zbudowany skład. - Nie można jednak przesadzić z liczbą zawodników. Wiadomo, że to kwestia charakteru - wejść nawet w piątym czy dziesiątym meczu z kolei spędzonym na ławce i zagrać na sto procent, udowadniając, że jest ważnym zawodnikiem - dodaje ceniony szkoleniowiec. - Ale też trzeba mieć możliwość dawania szansy wszystkim.
Start rozgrywek planowany jest na koniec września.