Początek Biało-Czerwonych był bardzo wyrównany i udawało się hamować zapędy rywali. - Gospodarze pogubili się w ataku, w bramce wykazał się Jakub Ałaj i po kontrach Polacy zmniejszyli straty do zaledwie jednego gola (10:9). I to by było niestety na tyle w pierwszej części - czytamy w relacji Sportowych Faktów. Ale później po chwili rozmowy ze szkoleniowcem, Portugalczycy rzucili dziewięć bramek przy jednej odpowiedzi Polaków.
W drugiej połowie Polacy odrobili nieco strat, ale zaliczka z pierwszej połowy wystarczyła gospodarzom, by pewnie dowieźć zwycięstwo.
Portugalia - Polska 41:31 (21:11)
Portugalia: F. Oliveira (0/9), Marques (10/30 - 33 proc.) - Souza 5, Cavalcanti, Da Rocha 4, Quieros, Pegas 5, Machado, M. Oliveira, P. Oliveira 1, F. Costa 8, M. Costa 10, Gomes 1, Teixeira 4, Melo, Brandao 1
Polska: Ałaj (5/25 - 25 proc.), Poźniak (1/21 - 5 proc.) - Karpiński, Molski 2, Wiaderny 2, Głuszczenko, Michałowicz 2, Nowak 1, Kosznik 4, Powarzyński 6, Krawczyk 1, Graczyk 2, Tomczak 3, Antolak 1, Będzikowski 4, Domagała 3