Zabrzanie zaczęli bardzo dobrze i prędko wyszli na prowadzenie. Świetnie spisywał się Rennosuke Tokuda, który nie tylko dobrze asystował - z czego słynie - ale także odważne atakował bramkę rywali. Ostateczne pierwsza połowa zakończyła się 19:13.
W drugiej odsłonie meczu gra rozłożyła się równo na wszystkich zawodników, którzy regularnie notowali trafienia. Nieco gorzej zaprezentowali się bramkarze, którzy notowali pojedyncze interwencje, ale zdarzało im się odbijać rzuty karne. Ostatecznie Górnicy wygrali 33:28.