W pierwszej fazie gry rywale wyszli na prowadzenie trzema bramkami. Górnicy jednak w końcu otrząsnęli się z braku skuteczności i w 15. minucie doprowadzili do remisu. Kolejne minuty to wymiana bramki za bramkę. O wyniku po 30 minutach decydowała końcówka, w której Piotr Rutkowski dzięki świetnej dyzpozycji wywalczył prowadzenie Górników 16:14.\
W drugiej odsłonie gry goście naciskali, doprowadzając nawet do remisu, ale w ostatecznym do bramki częściej trafiali gospodarze. Główny ciężar gry oparł się na lewych rozgrywających zabrzan, którzy trafiali raz za razem. Zabrzanie wygrali 34:27.