Znów lepiej zaczęli goście z Czech, którzy wyszło na przewagę 3:1. Górnicy jednak prędko ich dogonili, później trwał długi okres wymiany ciosów i w końcówce Górnicy wyszli na prowadzenie aż 16:12.
W drugiej połowie zabrzanie za cel wyznaczyli sobie nie oddawać zaliczki. Co prawda goście naciskali i próbowali ugrać choć nieco trafień, to jednak zabrzanie kontrolowali grę i mimo nieco słabszej końcówki ostatecznie wygrali aż 33:26.