- Do pewnego momentu w losowaniu szło nam optymistycznie, ale ostatni koszyk nieco nas podłamał. I to bez względu kto wygra tę eliminację, choć wydaje mi się, że faworytem jest zespół z Hannoveru - mówi prezes Bogdan Kmiecik. - Z drugiej jednak strony to my jesteśmy nowi w tych rozgrywkach, nie wychodzimy w roli faworyta i idziemy się tam uczyć. Ale chcemy też pokazać się z jak najlepszej strony i wygrać, kiedy tylko będzie to możliwe. Przede wszystkim musimy pokazać walkę, chęć godnego reprezentowania naszych barw. Ale... pięknie byłoby wyjść z grupy.
Podobnego zdania jest Tomasz Strząbała: - Nie ukrywajmy: każdy zespół grający w Lidze Europejskiej prezentuje wysoki poziom. W każdej grupie są zespoły z topu i drużyny, które można traktować jako nieco bardziej przeciętne - mówi szkoleniowiec Trójkolorowych. - Może w naszej grupie nie pojawił się nikt ze ścisłej czołówki Europy, ale na pewno trzeba do naszych rywali podchodzić z respektem, bo to my jesteśmy beniaminkiem w tym rozdaniu. A faworytem jest Hannover, choć mają przed sobą jeszcze eliminacje.