Jak czujesz się jako laureat aż dwóch Gladiatorów?
Jestem zmęczony. (śmiech) Daliśmy w tym sezonie z siebie wszystko, mamy medal. Myślę, że wszyscy zawodnicy są zadowoleni, kibice mają powody do dumy. A indywidualne nagrody? Nasze wyniki to zasługa całego Górnika: zawodników, kibiców i pracowników.
MVP sezonu to jednak spore wyróżnienie.
Jeśli nie byłoby kogoś, kto mi poda albo nie byłoby kogoś, kto broniłby ze mną ramię w ramię, to nie byłoby tej nagrody. Bo gra cały zespół i to cały zespół wygrywa lub przegrywa. Może faktycznie czasem ktoś w meczu mi bardziej zaufał czy pozwolił mi na więcej, wiec dzięki temu to ja odebrałem tę nagrodę. Ale sam bym jej nie wywalczył.
Dobrze zaprezentowaliście się też w Europie.
To był piękny sezon w Lidze Europejskiej. Osiągnęliśmy nowy poziom dla tego zespołu. Ale jak pokazywały ostatnie mecze w grupie z Nantes czy Rhein-Neckar, musimy się jeszcze sporo uczyć i nauczyć się jak wygrywać z takmi rywalami. ć.
Teraz czas na upragniony odpoczynek.
Czekałem na ten okres. To był naprawdę ciężki i długi sezon. Daliśmy z siebie wszystko. Każdy z nas na pewno chce teraz odpocząć, nabrać dystansu i zrelaksować się. W sezonie myśleliśmy tylko o meczach, o graniu i wynikach. Teraz czas dla rodziny i relaksu.
Cieszysz się że przyszedłeś do Górnika?
Tak, bardzo. To był bardzo duży postęp dla mnie jako zawodnika. Nowy poziom. Wygraliśmy medal i liczę, że w następnym sezonie będzie lepiej niż w tym. Widać, że potrafimy uprawiać tę dyscyplinę i potrafimy wygrywać. Więc chcę, żebyśmy dalej cieszyli kibiców i dawali im pewność, że przyjście na hale, wspieranie nas nie są stratą czasu.