- Powoli zaczynamy odliczać dni do kolejnego spotkania z „Europą”. Jakie informacje mamy do przekazania naszym kibicom niespełna dwa tygodnie przed meczem z hiszpańskim Granollers.
- Najważniejsza to początek sprzedaży biletów. Od jutra można je kupić w siedzibie klubu, czyli każdego dnia do 16.00, a przede wszystkim za pośrednictwem Internetu na stronie www.kupbilet.pl. Mieliśmy ruszyć dzień wcześniej, ale był pewien problem techniczny. Ceny są takie same jak przed rokiem i takie same, jak na mecze ligowe. Mamy też karnety na LE i bardzo korzystną ofertę dla klubów i szkół.
- Patrzmy na kalendarz i można powiedzieć, że zaczyna się dziać…
- To prawda. Zaczynają się bardzo „gorące” miesiące. Tylko w najbliższych dwóch tygodniach gramy w roli gospodarza trzy mecze. W tą niedzielę z Płockiem o 12.40, za tydzień 6 października w niedzielę o 15.00 ze Śląskiem, a potem z Hiszpanami w Lidze Europy. To we wtorek 8 października o 20.45. Można się nieco pogubić, dlatego apelujemy o śledzenie naszych mediów. O wszystkim będziemy informować na bieżąco.
- W takim razie, na jakie imprezy możemy kupować bilety już teraz.
- Na mecz z Płockiem zostało już niewiele wejściówek, ale jeszcze są. Mówimy o 10-20 biletach, więc radzę się śpieszyć. Oczywiście może pojawić się jakiś zwrot, ale pewności nie ma. Cieszy nas, że drugi raz z rzędu hala będzie prawdopodobnie wyprzedana, bo pokazuje to zapotrzebowanie do dobrą piłkę ręczną na Śląsku. Będą też od piątku bilety na Ligę Europy. Bilety na mecz ze Śląskiem zaczniemy sprzedawać za kilka dni.
- Kibice wiele razy pytali, czy ponownie pojedzie autokar z fanami do Dąbrowy Górniczej.
- Tak. To ważna informacja, bowiem mecz gramy o 20.45. Jest zamówiony autokar, którym około 150 kibiców będzie mogło dostać się do Dąbrowy Górniczej. Wyjedzie spod hali dwie godziny przed meczem, wróci zaraz po jego zakończeniu. Autokar jest bezpłatny. Mam nadzieję, że dzięki temu więcej fanów zdecyduje się wybrać do Dąbrowy Górniczej, gdzie zagramy mecz. Do dyspozycji kibiców będzie też pub sportowy.
- Jednym słowem, kibic piłki ręcznej nie powinien narzekać na nudę.
- To na pewno nam nie grozi. Raczej trzeba dobrze planować wydarzenia, by jakiegoś nie pominąć i odpowiednio szybko kupować bilety. Co więcej, wielu fanów pyta o nasze zagraniczne wyjazdy. Zdradzę, że wielu ma już kupione bilety do Barcelony, z której do Granollers jest zaledwie 25 km. Wierzę, że będzie podobnie jak rok temu w Atenach, kiedy na mecz połączony z wycieczką wybrało się około 60 naszych kibiców. To jednak dopiero w listopadzie. Dziś zapraszam na mecze z Płockiem i Śląskiem w Zabrzu, a potem z Granollers w Dąbrowie Górniczej. Drużyna potrzebuje wsparcia, a pełna hala zawsze mobilizuje, a mamy zespół, który dał nam już tyle radości, że zasługuje na wsparcie.
- Rozumiem, że w niedzielę będzie się działo.
- Na boisku na pewno faworytem jest Płock, nieprzypadkowo mistrz Polski i uczestnik Ligi Mistrzów. Takie mecze zawsze traktujemy jako święto piłki ręcznej. Gdyby nie Górnik, nie zobaczylibyśmy w Zabrzu i na Śląsku mistrzów świata czy Europy. Będzie się działo poza samym meczem. Tradycyjnie fajna gastronomia z zapiekankami, pizzą, słodyczami piwem. Tradycyjnie nasze gadżety, czyli nowe szaliki, koszulki, proporczyki, magnesy… Zdradzę, że na meczu z Kielcami mieliśmy najlepszą sprzedaż od lat. Co nie znaczy, że nie może być lepiej.