Od ostatniego meczu ligowego w naszej hali minęło sporo czasu. Zawodnicy jednak nie próżnowali.
- Tak. Zagraliśmy dwa sparingi, oba wygrane. Pierwszy był „zamknięty” dla mediów i kibiców, ale zdradzę, że wysoko pokonaliśmy Śląsk Wrocław, grając oczywiście bez kadrowiczów. W drugim pokonaliśmy reprezentację Algierii. Ten mecz mogli oglądać kibice, na trybunach zasiadło sporo fanów. I chyba się podobało, bo zwycięski gol padł w ostatniej sekundzie meczu. Oby to był dobry prognostyk przed ligą.
Klub pochwalił się nowym zawodnikiem. Możemy poznać jakieś szczegóły?
Po latach wrócił do nas Szymon Pluczyk. To wychowanek klubu, debiutował jako siedemnastolatek. Dziś ma 25 lat, bagaż doświadczeń w niżej klasie rozgrywkowej. Oglądaliśmy jego mecze, trenował z nami tydzień, zagrał dwa mecze. Sztab uznał, że może nam pomóc. Nas cieszy, że „nasz” chłopak, który się w nim wychował, wraca do klubu. Dla Szymona to spełnienie marzeń. Teraz od niego zależy, czy tę szansę wykorzysta.
W meczu z Algierią nie grali Piotr Wyszomirski i Dan Racotea. Coś poważnego?
Do meczu mamy jeszcze kilkadziesiąt godzin, więc niczego nie przesądzamy. Sztab medyczny pracuje… Mamy połowę listopada, łączymy ligę z pucharami, więc mniej i bardziej poważne urazy są wpisane w scenariusz. Pamiętamy też, że dwa dni po meczu z Kwidzynem lecimy do Barcelony, a za tydzień jest ważny i trudny mecz w Ostrowie. Zresztą… Dla nas w lidze nie ma meczów nieważnych. Zawodnicy o tym wiedzą, mamy nadzieję, że karta w końcu się odwróci, bo mamy świadomość, że powinniśmy być w innym miejscu. Piłka jednak wciąż jest w grze i wszystko zależy od nas. Przy wsparciu kibiców na pewno jesteśmy w stanie grać na miarę możliwości i oczekiwań.
Znamy już kalendarz najbliższych meczów w Zabrzu?
Kwidzyn w sobotę o 16.00, a Gwardia Opole 1 grudnia, czyli w niedzielę o 12.30. Zapraszam już teraz na oba mecze, a „po drodze” kończymy jeszcze przygodę z Ligą Europejską. 26 listopada o 20.45 gramy w Dąbrowie z Silkenborgiem.
Wróćmy do soboty. Na parkiecie zobaczymy nowego zawodnika, czyli Szymona. Co poza tym nowego mogą zobaczyć kibice?
W sprzedaży będą klubowe kalendarze na 2025 rok. W bardzo atrakcyjnej cenie, więc każdego zachęcam do kupna. To będzie fajny prezent na Mikołaja, czy już na święta. Oczywiście będzie nasz punkt gastronomiczny z zapiekankami, napojami i piwem, a w sklepiku koszulki, szaliki i inne klubowe gadżety. Absolutną nowością będzie występ „Mażoretek Carnall Zabrze”, które działają w ramach uczniowskiego klubu sportowego Quo Vadis. Zobaczymy je w przerwie w układach taneczno-akrobatycznych. Na trybunach będą rodzice dziewcząt, a wszystkich kibiców zachęcam do obejrzenia ich występu i dużych braw. Dla dziewcząt w przerwie, a dla drużyny po ostatniej syrenie za dobry mecz i komplet punktów.