Powrót do europejskich pucharów
Sezon przygotowawczy rozpoczął się od świetnych wiadomości. Górnik Zabrze, po sukcesach w Pucharach Europejskich, po raz kolejny znalazł się w fazie grupowej Ligi Europejskiej. Jeszcze przed losowaniem grup EHF z drużyną pożegnał się Damian Przytuła, który zdecydował się kontynuować swoją karierę w węgierskim MOL Tatabanya KC. W odpowiedzi na to osłabienie klub szybko zareagował, podpisując kontrakt z Danem-Emilem Racoteą – doświadczonym i wszechstronnym zawodnikiem.
Letnia edycja Silesia Handball Cup
Trójkolorowi wrócili do treningów 22 lipca, rozpoczynając przygotowania do nowego sezonu. Już na początku sierpnia zmierzyli się w sparingu z Gwardią Opole, wygrywając pewnie 30:23. Kolejnym wyzwaniem był turniej Silesia Handball Cup, w którym, oprócz Trójkolorowych, udział wzięły takie drużyny jak: Energa Wybrzeże Gdańsk, HBC Zubri oraz HCB Karvina. Gospodarze okazali się najlepsi, wygrywając wszystkie spotkania i zajmując pierwsze miejsce. Znakomicie zaprezentował się Dan-Emil Racotea, który zdobył tytuł najlepszego zawodnika turnieju, a Kacper Ligarzewski został wybrany najlepszym bramkarzem.
Kenik Cup w Brnie
W połowie sierpnia Górnik wziął udział w prestiżowym turnieju Kenik Cup, gdzie zmierzył się z austriackim Förthof UHK Krems, słowackim HC Bojnice oraz ponownie z Gwardią Opole w finale. Trójkolorowi wygrali wszystkie spotkania, pokazując swoją klasę i doskonałą formę przed startem sezonu.
Ostatni sprawdzian przed ligą
Letni okres przygotowawczy zakończył się nieco mniej optymistycznym akcentem – przegraną 30:33 z KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Wynik ten zmusił sztab szkoleniowy do wyciągnięcia wniosków na ostatniej prostej przed startem rozgrywek ligowych.
Start ORLEN Superligi – Rollercoaster emocji
1. Kolejka: Porażka w ostatnich sekundach - 31 sierpnia, podczas inauguracji ligi, Górnik Zabrze podejmował na własnym parkiecie Azoty-Puławy. Zanim rozpoczęła się rywalizacja, pierwsze symboliczne podanie wykonał Jan Urban, trener piłkarskiej drużyny Górnika, co spotkało się z gorącym aplauzem kibiców.
Mecz rozpoczął się od przewagi gości, którzy w 10. minucie prowadzili już 7:3. Trójkolorowi zdołali jednak wyrównać i nawet zakończyli pierwszą połowę z pięciobramkowym prowadzeniem (17:12). Po przerwie Azoty odrobiły straty i doprowadziły do wyrównania. Końcówka spotkania była niezwykle emocjonująca – decydująca bramka padła na kilka sekund przed końcem meczu, co dało zwycięstwo drużynie z Puław 30:29.
2. Kolejka: Dramat w Lubinie - W drugiej kolejce Trójkolorowi zmierzyli się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Mimo słabszego początku i licznych kar, Górnik zdołał odrobić straty, wychodząc na prowadzenie 31:28 w końcówce meczu. Niestety, kontrowersyjna decyzja oraz błędy własne sprawiły, że gospodarze odwrócili losy spotkania, wygrywając 32:31 po rzucie przez całe boisko w ostatnich sekundach. Górnik Zabrze wracał do domu na tarczy.
3. Kolejka: Bez szans z Wicemistrzem Polski - Przepełniona hala w Zabrzu była świadkiem starcia z VIVE Kielce, które zakończyło się porażką 28:36. Mimo ambitnej postawy gospodarzy, goście dominowali w kluczowych momentach i pewnie sięgnęli po zwycięstwo.
4. Kolejka: Pierwsze zwycięstwo - Przełamanie przyszło w meczu z Zepter KPR Legionowo. Górnik Zabrze zaprezentował się z najlepszej strony, pewnie wygrywając 31:22. To spotkanie pozwoliło drużynie uwierzyć w swoje możliwości i dało nadzieję na lepsze wyniki w kolejnych starciach.
5. Kolejka: Godny pojedynek z Mistrzem Polski - Ostatnie spotkanie trzeciego kwartału przyniosło starcie z ORLEN Wisłą Płock. Mecz cieszył się ogromnym zainteresowaniem, a bilety wyprzedały się w błyskawicznym tempie. Hala ponownie była wypełniona po brzegi. Mimo świetnej gry defensywnej i ambitnych prób w ataku, Górnik musiał uznać wyższość rywali, przegrywając 20:27. Na szczególną uwagę zasłużyła postawa islandzkiego bramkarza gości, Victora Hallgrimssona, który skutecznie powstrzymywał ataki Trójkolorowych i to on przesądził o końcowym wyniku.
Powrót do projektu Poland.Travel
Pod koniec września Górnik Zabrze ogłosił wznowienie udziału w prestiżowym projekcie Poland.Travel. Jako uczestnik rozgrywek EHF European League, klub ponownie dołącza do inicjatywy współtworzonej przez Polską Organizację Turystyczną oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki. Projekt miał na celu promocję Polski i jej walorów turystycznych poprzez sport, a Górnik, reprezentując kraj na europejskich parkietach, z dumą wspierał ten wyjątkowy cel przez kolejne miesiące.
Trzeci kwartał 2024 roku był pełen wzlotów i upadków dla Górnika Zabrze. Mimo obiecujących występów w okresie przygotowawczym, które wskazywały na wysoką formę zespołu i dawały nadzieję na udany sezon, początek ligowych zmagań okazał się niezwykle wymagający. Zespół, mimo ambitnej gry i ogromnego wsparcia kibiców, zdobył zaledwie trzy punkty w pięciu pierwszych meczach, kończąc trzeci kwartał w dolnej części tabeli ORLEN Superligi.
Na wyniki wpływ miały zarówno trudny terminarz, jak i pechowe porażki w kluczowych momentach. Górnik Zabrze zmierzył się z czołowymi drużynami ligi, takimi jak Industria Kielce czy ORLEN Wisła Płock, co stanowiło ogromne wyzwanie już na samym początku sezonu. Dodatkowo, mecze z Azotami i Zagłębiem Lubin przyniosły dramatyczne zwroty akcji w końcówkach, które ostatecznie zakończyły się porażkami Trójkolorowych, mimo prowadzenia w decydujących minutach.
Sytuację nieco poprawiło pewne zwycięstwo z Zepter KPR Legionowo, które pozwoliło drużynie przełamać serię niepowodzeń i odzyskać wiarę w swoje możliwości. Spotkanie to, wygrane różnicą dziewięciu bramek, było pokazem potencjału zespołu i sygnałem, że drużyna jest w stanie rywalizować na wysokim poziomie.
Mimo trudności, Trójkolorowi mogli liczyć na niesłabnące wsparcie swoich kibiców. Mecze z Azotami Puławy, Industrią Kielce i ORLEN Wisłą Płock odbywały się przy pełnych trybunach, a bilety, w szczególności na spotkanie z mistrzami Polski, rozeszły się w błyskawicznym tempie napawając optymizmem przed kolejnymi miesiącami.