Ze zmiany klubu Sasza jest jednak bardzo zadowolony. - Piłka ręczna to dyscyplina, która opiera się na zaskakiwaniu. Może dla niektórych zaskoczeniem jest zmiana barw na piąty zespół ligi, ale to jednak drużyna z ogromnymi aspiracjami i możliwościami - mówi rozgrywający Trójkolorowych. I jak dodaje: - W Zabrzu czuję się bardzo dobrze. Zostałem dobrze przyjęty, nowi koledzy to fajna ekipa, jest sporo śmiechu.
Bachko komplementuje także sztab: - Trenerzy to mądrzy ludzie. Ja mam już swoje doświadczenie, więc bez problemu się dogadujemy i rozumiemy.
Przed Górnikiem trudne spotkanie, mecz eliminacji Ligi Europejskiej z GC Amicitią Zurych. - Mamy szansę awansować, choć Zurych może być czarnym koniem rozgrywek. Mają dobrą, równą drużynę, grają równą piłkę. Na ten moment nie wiemy w jakiej są dyspozycji. Ale i oni nie mogą być pewni w jakiej jesteśmy my - podsumowuje.