Po zeszłorocznym sukcesie Piotrkowianina, który okazał się być czarnym koniem rozgrywek i walczył praktycznie do samego końca o czołowe lokaty, ten rok nie należy do najszczęśliwszych. To, czym piotrkowianie mogą się pochwalić, to młody rozgrywający Piotr Jędraszczyk. Nie tylko jest świetnym zawodnikiem ligowym, ale także wyróżnił się na niedawnych mistrzostwach świata. Nic dziwnego, że już od dawna wiadomo, że od nowego sezonu zmieni barwy klubowe i zagra w Industrii Kielce.
Jak dotychczas Piotrkowianin w 15 meczach wygrał tylko dwa razy - we wrześniu z Chrobrym Głogów (33:26) i w październiku z MMTSem Kwidzyn (22:21). Wywalczyli także dwa remisy - z Sandrą Spa Pogoń Szczecin i Grupą Azoty Unią Tarnów. W nich raz udało się wygrać, a raz przegrać. Dlatego z dorobkiem ledwie dziewięciu punktów Piotrkowianin plasuje się na trzynastej pozycji tabeli, wyprzedzając jedynie Sandrę Spa Pogoń Szczecin (7 punktów) i tracąc trzy punkty do dwunastego Zagłębia Lubin i jedenastej Energi MKS Kalisz.
W składzie rywali koniecznie zwrócić uwagę trzeba na najskuteczniejszego zawodnika, Piotra Swata. Doświadczony 36-latek zdobył 66 bramek, w tym ponad 1/3 z rzutów karnych. W statystykach goni go Marcin Matyjasik, autor 65 bramek, oraz Piotr Jędraszczyk (44 bramki). Mocnym punktem jest też Kacper Ligarzewski w bramce, który broni ze skutecznością blisko 27%. Świetnie spisuje się też Artur Kot, który jednak w tym sezonie występuje nieco rzadziej. Trzecim bramkarzem jest Damian Chmurski.
W wrześniu górą w ligowym spotkaniu byli zabrzanie, którzy wygrali 29:24. W drugiej połowie jednak było blisko remisu (12:11), a Górnik zwyciężył dzięki skuteczniejszej pierwszej części gry. Jak będzie tym razem? O tym przekonamy się dziś o godz. 18! Mecz transmitowany będzie przez platformę TVP Sport - w telewizji, aplikacji i na stronie www!