- Nie miał litości dla swoich byłych kolegów z szatni. Gdy Górnikowi szło jak po grudzie w pierwszej połowie, bramki Mauera pozwoliły przejąć inicjatywę. Zaczął od dwóch pudeł, ale potem się rozkręcił i jeszcze przed przerwą rzucił siedem ze swoich 10 goli - czytamy w uzasadnieniu wyboru przedstawionym przez portal Sportowe Fakty.
Najlepsi w 20. serii: