- Chciałbym kibicom podziękować za cały sezon. Mimo było patrzeć, jak z meczu na mecz rośnie frekwencja i coraz bardziej gorąca jest atmosfera na meczach – mówi prezes i właściciel Górnika Bogdan Kmiecik. - W decydujących chwilach fani naprawdę byli ósmym zawodnikiem drużyny. Dziękuję za sezon, za ten ostatni mecz, za tak liczną obecność na pomeczowym spotkaniu w Łaźni Łańcuszkowej. Naprawdę fani pokazali klasę. Tym bardziej chciałbym ich przeprosić za ten ostatni mecz, bo medaliści Superligi nie powinni tak żegnać się z własnymi kibicami, którzy niemal w komplecie wypełniają halę i kibicują od pierwszej do ostatniej minuty. Kiedy jest dobrze, trzeba zespół chwalić. I chwalimy za większość sezonu oraz za wywalczenie medalu. Kiedy jednak jest źle, też trzeba to głośno powiedzieć, a w niedzielę na parkiecie było źle. Mam nadzieję, że zawodnicy wyciągną z tego wnioski i coś podobnego już się nie powtórzy. Szansa na rehabilitację będzie w Lubinie. Nie wyobrażam sobie kolejnego takiego meczu. Medale chcemy odbierać po wygranej. Kibica trzeba szanować, a wiem, że licznie wybierają się do Lubina - kończy prezes Kmiecik.