Nazwisko Daniela nie jest obce kibicom pamiętającym czasy Pogoni Zabrze. Przed laty medale mistrzostw Polski juniorów zdobywał Dariusz Wisiński, który przez lata reprezentował Pogoń na najwyższym poziomie rozgrywek. - To była decyzja syna, która bardzo mnie ucieszyła. Wierzę, że zajdzie jeszcze dalej. Dziś jestem dumny, że w tak młodym wieku Górnik dostrzegł w nim potencjał. Ale to dopiero początek drogi. Wszystko przed nim – mówi Dariusz Wisiński.
Daniel jest w klasie maturalnej, więc przed nim ważny rok, w którym musi połączyć naukę z treningami na najwyższym seniorskim poziomie. - Dziękuję, że dostałem swoją szansę. Sam trening z takimi zawodnikami jak Piotrek Wyszomirski, Damian Przytuła, czy Taras Minotskyi to zaszczyt i przeżycie. Zresztą mógłbym wymienić wszystkich… - mówi Daniel. - Zrobię wszystko, by tę szansę wykorzystać.
Daniela witamy więc w „rodzinie” Górnika, choć poza treningami z pierwszym zespołem będzie grał przede wszystkim w I lidze, gdzie mecze rozgrywa SPR Górnik Zabrze. Ważne jednak, że kolejny wychowanek klubu dostał swoją szansę treningu, a wierzymy, że także gry w Górniku.