- To bardzo interesujący zawodnik. Niewielu jest w lidze graczy o podobnej charakterystyce. Widowiskowy, skuteczny, niekonwencjonalny. A przy tym grający dla drużyny, ambitny, chcący wygrywać. Jestem pewny, że będzie dla nas wartością dodaną. Przekonaliśmy go, że w Zabrzu tworzymy drużynę, które chce się rozwijać i walczyć o wysokie cele. Wiążemy się umową na dwa lata, czyli do końca czerwca 2024 roku – mówi Bogdan Kmiecik, prezes i właściciel Górnika.
Tokuda urodził się 15 maja 1998 roku. Mając 21 lat trafił do Tarnowa jako pierwszy zawodnik z Japonii w historii polskiej ligi. I od razu zrobił furorę. W ciągu dwóch i pół roku rozegrał w barwach klubu w Tarnowa 57 ligowych spotkań, w których zdobył aż 268 bramek. W sezonie 2020/21 okazał się najskuteczniejszym strzelcem PGNiG Superligi, rzucając w 26 meczach 160 goli. Był również jednym z najlepszych asystentów w najwyższej klasie rozgrywkowej. O jego możliwościach przekonał się także nasz zespół. Tokuda w konfrontacjach z Górnikiem zdobywał wiele efektownych bramek. W 2020 roku Japończyk uczestniczył w letnich igrzyskach olimpijskich, a rok później zagrał sześć spotkań w reprezentacji Japonii na mistrzostwach świata.
Świetna gra 24-letniego prawego rozgrywającego zaowocowała transferem do Niemiec. Zimą tego roku Tokuda podpisał półroczną umowę z TuS N-Luebbecke, czyli klubem najlepszej, a już na pewno najbardziej wyrównanej ligi piłki ręcznej na świecie. Japończyk rozegrał w tej drużynie sześć spotkań i rzucił sześć bramek. Teraz postanowił wrócić do Superligi i mimo kilku bardzo interesujących ofert, wybrał tę z Zabrza.
To oczywiście pierwszy zawodnik z Japonii w historii naszego klubu. Jesteśmy przekonani, że Rennosuke szybko stanie się ulubieńcem naszej publiczności, a jego widowiskowa gra przyniesie nam wszystkim dużo satysfakcji i pozwoli odnosić cenne zwycięstwa.
A więc KON'NICHIWA!, co po japońsku znaczy „witamy".