Niespełna 30-letni zawodnik rozstał się z Energą MKS Kalisz i będzie reprezentował Trójkolorowe barwy. Trafi na głęboką wodę, bo ledwie po kilku treningach będzie miał okazję rywalizować w Pucharze Polski z Zagłębiem Sosnowiec, a później w rozgrywkach ligowych - i to trzech meczach w tydzień!
- Traktuję ten transfer jako ogromną szansę i możliwość spróbowania piłki ręcznej na wyższym poziomie. Górnik nie tylko walczy co roku o medale, ale także będę mógł sprawdzić się w Lidze Europejskiej - mówi najnowszy nabytek Górnika.
Co ciekawe, Piotr Krępa nie grał nigdy z żadnym aktualnym zawodnikiem Górnika w jednym klubie, co w wąskim światku piłki ręcznej jest bardzo rzadkie. - Będzie to trochę operacja na żywym organizmie, ale ja raczej jestem nieproblatyczny i mam nadzieję, że szybko załapiemy wspólny język z kolegami - śmieje się obrotowy. Nie ma również obaw przed meczami "w Europie". - Kielce i Płock to też zespoły ponad naszą rzeczywistość, więc te starcia traktuję przede wszystkim jako okazje do zdobycia doświadczeń - dodaje zawodnik.
Piotr Krępa mierzy 185 cm wzrostu i waży 110 kilogramów. Jest wychowankiem Stali Mielec, skąd aż po 7 sezonach trafił do Kalisza w 2020 roku. W tym sezonie w barwach MKSu Kalisz zdobył 41 bramek. Podpisał kontrakt na pół roku z opcją przedłużenia o rok.