Zawodnicy rozegrali mecz piłki nożnej na sztucznym boisku przy ul. Wyciska. Wcześniej jednak Górników przywitał pierwszy trener, Marcin Lijewski: - Wszyscy znacie się z parkietów, więc nie będziemy przedstawiać się z imienia i nazwiska - uśmiechnął się. - Ale przywitajmy przede wszystkim Patrika (Liljestranda - przyp. red.), który dołączył do naszego sztabu i wspólnie będziemy pracować nad naszą dyspozycją w tym sezonie - mówił. Ostrzegł także zawodników o przebiegu zajęć: - Ten tydzień będzie dość spokojny, chcemy was rozruszać po przerwie wakacyjnej. Ale prosimy, żebyśmy natychmiast informowali o każdym problemie zdrowotnym, żeby można było jak najwcześniej reagować. W przyszłym tygodniu rozpoczniemy już typową, ciężką pracę.
W pierwszych zajęciach brakowało jednak kilku zawodników. Dawid Molski i Paweł Krawczyk przebywają na mistrzostwach Europy młodzieżowców, a na kolejnym zgrupowaniu juniorów znalazł się Bartosz Szczepanik, młody bramkarz. Nieobecny był także chory Patryk Mauer oraz Rennosuke Tokuda, który dostał zgodę na udział w rodzinnej uroczystości. Do treningów wrócił jednak Adrian Kondratiuk, który jednak na razie nie może przyjmować pełnych obciążeń. Wokół boiska biegał także Piotr Wyszomirski, który leczy uraz, a zza bocznej linii kolegów obserwował Ljubomir Ivanytsia, który ma problem z żyłą w nodze.
W tym tygodniu będą odbywać się codziennie dwa treningi. Poranny na siłowni lub bieżni, a popołudniowy na hali.