A ta odbyć się mogła dzięki gościnności Muzeum Górnictwa Węglowego oraz wsparciu Baru Leśnego, który ufundował poczęstunek dla kibiców i gości. Najważniejszym momentem było podziękowanie za wywalczenie medalu. - Jesteśmy dumni z tego wyniku. Być może trudno wyobrazić sobie ile kosztowało nas to pracy i wyrzeczeń, ale byliśmy w transie i widzieliśmy tylko drogę po medal. A kibice wspierali nas i nieśli przez cały sezon. To medal nie tylko dla nas, ale przede wszystkim dla kibiców. To efekt naszej wspólnej pracy - mówił w trakcie spotkania Damian Przytuła, kapitan Górnika Zabrza.
W trakcie uroczystości nie tylko doszło do wielu okazji do rozmów czy wspólnych pamiątkowych zdjęć, ale także do podziękowań dla tych zawodników, którzy po sezonie rozstają się z Górnikiem. A klub opuszczą Paweł Kazimier, Ljubomir Ivanytsia, Krzysztof Łyżwa, Miljan Ivanović oraz trener Patrik Liljestrand. Otrzymali pamiątkowe statuetki od zabrzańskich kibiców. - Przez lata piłka ręczna w Zabrzu jest na dobrym poziomie i walczy o ambitne cele. To wyjątkowo piękne, że nasi szczypiorniści sławią miasto w całym kraju - mówiła Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Miasta Zabrze.
Ze spotkania cieszyli się zwłaszcza kibice: - Wreszcie mogliśmy świętować wspólnie zdobycie medalu. Jesteśmy dumni z naszych zawodników i z tego wyniku - mówiła Julia Toczkowska, która praktycznie na każdym meczu wspiera Trójkolorowych z pierwszego rzędu.
Nie zabrakło jednak pytań o przyszłość Górnika. Na te odpowiadał prezes Bogdan Kmiecik: - Najważniejsze, żebyśmy nie stali w miejscu, ale cały czas szli choć krok do przodu. W przyszłym sezonie pojawią się nowi zawodnicy, będzie więc nowa jakość i walka o jeszcze więcej za rok - podsumował sternik zabrzańskiego klubu.