Po reprezentacyjnej przerwie pierwszym ligowym rywalem Górnika był MMTS Kwidzyn, który pomimo słabszego początku sezonu, od zimy prze i atakuje czołowe miejsca ligi. Trójkolorowym jednak wciąż przyświecał cel podstawowy: brązowy medal na koniec rozgrywek. Ażeby go wywalczyć, nie można było odpuścić nawet jednego spotkania. 

Już w niedzielę Trójkolorowi podejmą MMTS Kwidzyn! Dla Trójkolorowych to trudny rywal, bo już niejednokrotnie pokazał, że potrafi bić się nawet z najmocniejszymi. Ten mecz będzie jednak nie tylko pełen emocji na boisku, ale także poza nim. Bo przygotowaliśmy całą moc atrakcji.

Nieco w cieniu tego, co dzieje się ostatnio na Roosevelta, gdzie Górnik ma problem z ogarnięciem się nie tylko na boisku, ale też z szeroko rozumianym przekazem dnia wychodzącym z klubowych gabinetów, grający po tym samym szyldem piłkarze ręczni rozpoczynają decydującą fazę walki o medal Superligi. Podopieczni Patrika Liljestranda w niedzielę o 17.00 podejmują MMTS Kwidzyn i są faworytem tego spotkania.

Jeśli spoglądać na tabelę, to ostatni rywale Górnika należeli do nieco łatwiejszych. Teraz jednak na zabrzan czeka o wiele trudniejszy rywal - MMTS Kwidzyn.

Najnowszy nabytek Górnika, Miljan Ivanović, wystąpił ledwie w trzech meczach, a już słychać wiele pozytywnych komentarzy. Trafił jednak w trudnym momencie, bo teraz każdy mecz dla zabrzan to starcie o wysoką stawkę. Jak odnajduje się w Górniku?

Kolejnym zawodnikiem Górnika, który wrócił na parkiet po długiej przerwie, jest Ljubomir Ivanytsia. Zaliczył już pierwsze występy, a nawet trafienie. Jak czuje się po powrocie?