To był najprawdziwszy mecz na szczycie! Górnik Zabrze podjął KGHM Chrobry Głogów, który prezentuje kolejny fantastyczny sezon  i od kilkunastu tygodni plasuje się nieprzerwanie w czubie tabeli - to wyprzedzając Górnika, to - jak aktualnie - tracąc do niego tylko punkt. Nic więc dziwnego, że hala wypełniła się kibicami na długo przed pierwszym gwizdkiem, a powietrze wyraźnie elektryzowało się od emocji. 

Ostatnie spotkania Górnika i Zagłębia były bardzo wyrównane i kończyły się remisami. Dziś jednak byliśmy świadkami jednostronnego meczu i pewnego zwycięstwa Górnika Zabrze.

Ponad sześć tygodni czekaliśmy na powrót ORLEN Superligi! 18. serię rozpoczynał mecz Górnika Zabrze z Zepterem KPR Legionowo. W tabeli zespoły dzieli przepaść. Górnik walczy o medale, a legionowianie… o utrzymanie. Goście z Mazowieckiego odzyskali jednak rezon w grudniu i po dwóch wygranych byli zmotywowani do walki o jeszcze wyższe cele. Mecz zapowiadał się więc wyjątkowo ciekawie. 

W 1/16 ORLEN Pucharu Polski Górnika czekał wyjazd. Na szczęście niedaleki, wszak do Sosnowca, gdzie swoje mecze na co dzień rozgrywa tamtejsze Zagłębie - uczestnik rozgrywki Ligi Centralnej, czyli szczebla niżej niż ORLEN Superliga. Po wyrównanym początku zabrzanie narzucili swoje warunki i wygrali aż 18 bramkami. 

Trójkolorowi po ciekawym i wyrównanym meczu pokonali Grupę Azoty Unię Tarnów w pierwszym tegorocznym meczu! Był to sparing, który podsumował pierwsze 10 dni treningów.

Już przed meczem wiadomo było, że faworytem starcia Kielce - Zabrze jest Mistrz Polski. Trójkolorowi jednak wyjątkowo motywowali się na to spotkanie, mając w pamięci dość wyrównane starcie z września. Oba zespoły miały jednak w nogach długie i intensywne rozgrywki europejskiej, choć dla zabrzan był to ostatni mecz w tym roku. Kielczanie musieli jeszcze zachować resztki sił, by zawalczyć w środowym, prestiżowym starciu z Wisłą Płock...