Dzisiaj o 16 odbyło się spotkanie pomiędzy KPR Legionowo a Górnik Zabrze w hali Arena Legionowo. Brązowi medaliści pokazali swoją siłę i skuteczność już od samego początku meczu.

Terminarz już na samym początku sezonu, bo ledwie w czwartej serii, dał zabrzanom okazję do spotkania z jednym z najlepszych europejskich klubów - Industrią Kielce. Goście na Śląsk przyjechali w nieco węższym, ledwie 14-osobowym składzie, ale trudno było lekceważyć rywala o takiej klasie. Górnikom jednak po trudnym spotkaniu w Kwidzynie (wygranym po rzutach karnych) motywacji nie brakowało, by pokusić się być może nawet o sensację. 

Na długo przed pierwszym gwizdkiem w meczu w Kwidzynie było wiadomo, że Górnicy nie będą mieli łatwej przeprawy. Tak też było i choć zwyciężyli, to dopiero dopiero po serii rzutów karnych.

Nareszcie! Piłka ręczna wróciła do Zabrza po długiej, prawie czteromiesięcznej przerwie. W drugim meczu sezonu 2023/2024 Górnik podjął Gwardię Opole. Dla obu szkoleniowców były to swoiste debiuty: dla Tomasza Strząbały pierwszy występ w roli szkoleniowca Górnika w Zabrzu, a dla Bartosza Jureckiego - pierwszy wyjazd w roli trenera Gwardii. 

Sporą tajemnicą była forma Górnika Zabrze przed rozpoczęciem sezonu 2023/2024. Jeśli ktoś się niepokoił, to na pewno dzisiejszej nocy może spać spokojnie: Górnik pokazał się w Ostrowie z jak najlepszej strony!

W walce o trzecie miejsce turnieju Kenik Cup w Brnie Trójkolorowi zmierzyli się z Fivers WAT Margaretten z Wiednia. Co ciekawe, nie było to pierwsze starcie tych zespołów. W 2013 starły się bowiem w finale Turnieju o Puchar Marszałka Województwa Opolskiego w Zawadzkiem. W finale ówczesne NMC Powen Zabrze wygrało 26:25 właśnie z "Fiversami". W szatni wynik pamiętać może jednak jedynie Rafał Biliński, klubowy fizjoterapeuta.